big data

BIG DATA – definicja i znaczenie w ecommerce

BIG DATA od kilku lat jest wymieniana, jako główny trend w ecommerce. Co oznacza to pojęcie? Czy jest to szansa, czy może zagrożenie? Jakie jest znaczenie BIG DATA i jak może zmienić nasz świat. Zapraszam do krótkiego wprowadzenia w temat BIG DATA, gdzie postaram się odpowiedzieć na te i inne pytania.

big bang

BIG DATA

Zacznijmy od początku, kiedy to nie było nic, następnie doszło do eksplozji i chaosu, aż pojawiła się… BIG DATA. Jak się pewnie domyślasz nie chodzi o powstanie wszechświata, a o ilość informacji. Na przełomie wieków ciągle jej przybywało, od prostych przekazów słownych, ksiąg, aż po pliki cyfrowe. Nagły skok ilości informacji pojawił się wraz z rozpowszechnianiem się Internetu. Jak podała SINTEF, 90% wszystkich informacji na świecie została wygenerowana w ostatnich dwóch latach – stwierdzenie w roku 2013. Większa ilość informacji pomaga podejmować właściwe decyzje, problem pojawia się nie tylko, gdy informacji nie ma, ale również, gdy jest jej zbyt dużo – pojawia się chaos.

Definicja

Jeżeli miałbym podać krótką definicję tego pojęcia to brzmiałaby tak: gromadzenie, przetwarzanie oraz analiza dużych ilości danych w celu uzyskania nowej wiedzy. BIG DATA pomaga poznać odpowiedź na trendy i zachowania jeszcze przed zadaniem pytania. Rozwój technologii przyczynił się do tworzenia milionów informacji, możemy ją w łatwy sposób przesyłać i gromadzić. Kolejnym krokiem w tej „ewolucji” jest możliwość analizy i wyciągania wcześniej nieosiągalnych wniosków, ten etap „ewolucji” informacji nazywam BIG DATA.

Rewolucja

Gdzie znajdujemy się teraz? W samym centrum rewolucji, która trwa już od dobrych kilku lat. Jak podaje McKinsey & Company:  „Big Data jest największym przełomem w marketingu i sprzedaży odkąd Internet stał się wiodącym nurtem 20 lat temu”. Jednak to nie znaczy, że BIG DATA dotyczy tylko tych dwóch branż, można ją zastosować zarówno w administracji publicznej, jak i wszelkiego rodzaju firmach. Wyzwania jakie nas czekają, to z jednej strony gromadzenie i strukturyzacja informacji (które pochodzą z różnych sieci, czujników, urządzeń czy systemów), a z drugiej jej skuteczna analiza. Za słowem „rewolucja” zawsze podąża „ofiara”, miejmy nadzieję, że jedynymi ofiarami tej rewolucji będą błędne decyzje i źle wydawane budżety.

BIG DATA w ecommerce

Początkowo w sklepach internetowych gromadzono niewiele informacji i nie przykładano do tego większej uwagi np. ilość zakupów, odwiedziny strony, dane klientów. Źródłem informacji mogą być  m.in.:

  • Systemy statystyk Analytics (co, kto, skąd i jak przeglądał, gdzie klikał, czego szukał itd.),
  • Systemy reklamowe np. AdWords (skuteczność form i tekstów reklamy, najlepszego czasu emisji),
  • CRM (ile razy klient z nami się kontaktował, kim jest, kiedy ma urodziny, co i kiedy kupował),
  • Systemy mailingowe (skuteczność tematów, które mailingi były otwierane, w co klikał odbiorca, z jakiego urządzenia czy programu to robił),
  • Social Media (Facebook np. kto i co polubił),
  • oraz innych systemy (Google Trends itd.).

Zbiór informacji może więc być ogromny. Jak wykorzystać wszystkie te informacje w ecommerce? Ich analizę możesz przełożyć m.in. na:

  • Lepsze zarządzanie ceną w czasie,
  • Lepsze wykorzystanie budżetu reklamowego,
  • Poznanie swoich klientów i ich preferencji,
  • Dopasowanie oferty do pojedynczego klienta,
  • Optymalizację ścieżki zakupowej,
  • Obniżenia kosztu konwersji.

Alibaba logo

Alibaba i staniki. Wykorzystanie BIG DATA przez tego giganta ecommerce zaowocowało następującym wnioskiem: kobiety kupujące staniki o większym rozmiarze mają większą siłę nabywczą. Chinki, które kupiły stanik w rozmiarze B w 65% zaliczały się do grupy klientów z niskimi wydatkami, a tylko 7% Pań z tym rozmiarem należało do grupy wysokich wydatków. Rozmiar C i D kupowały klientki, które w 61% zaliczał się do grupy ze średnimi wydatkami (ani niskie, ani wysokie). Natomiast aż 33% użytkowniczek rozmiaru E zaliczało się do grupy skłonnej do wyższych wydatków.

Nie trudno sobie wyobrazić, jak ten prosty wynik można w łatwy sposób wykorzystać do wyświetlania lepszej reklamy, podpowiedzi dla produktów na czym zyska zarówno klient, jak i my. Oczywiście wniosek o sile nabywczej Pań z większym biustem dotyczy rynku w Chinach, nie wiemy jak sytuacja wygląda u nas czy w reszcie Europy. Podobne do tych oraz inne przydatne wnioski mogą nam się nasunąć po analizie różnych danych z naszej platformy ecommerce, uzyskamy odpowiedź na pytania, które jeszcze nie padły.

Szansa czy zagrożenie?

BIG DATA ma również przeciwników, którzy obawiają się inwigilacji oraz posiadana naszych prywatnych danych przez korporacje czy administrację. Moim zdaniem dopóki mówimy o zbieraniu i analizie informacji, która przecież jest już w jakiś sposób wygenerowana, nie ma w tym inwigilacji. Nasze dane od dawna były gromadzone przez różne podmioty, teraz pojawiła się po prostu większa możliwość ich dokładniejszej analizy. Pamiętajmy też, że aby nasze dane mogły podlegać analizie, musimy wyrazić zgodę na ich przetwarzanie. Z drugiej strony jakikolwiek zakup w Internecie zawsze wiąże się z przetwarzaniem większej lub mniejszej ilości naszych danych i nie daje nam się wyboru, które dane i jak będą przetwarzane. Mimo wszystko uważam, że BIG DATA to wielka szansa na rozwiązanie wielu problemów lub zapobieganiu im zanim jeszcze się pojawią.

Morgan-Freeman

Morgan Freeman w swoim naukowym serialu przytoczył przykład wykorzystania BIG DATA do zmniejszenia ilość przestępstw w Memphis. Jednostka Policji o nazwie Blue Crush została powołana w tym mieście do powstrzymywania przestępstw zanim jeszcze zostaną dokonane. Specjalnie stworzony algorytm analizuje zapisy z kamer, dane różnych służb oraz dane historyczne, aby móc wysłać patrol w dobre miejsce i o dobrej porze. Rezultat: od 2006 do 2010 roku zmniejszono w Memphis przestępstwa z użyciem przemocy o 26%, a liczba włamań malała pięciokrotnie szybciej niż średnia w kraju.

Podsumowanie:

BIG DATA to kolejny etap w historii wykorzystywania informacji do podejmowania decyzji. Analiza danych jakie generują klienci w ecommerce może dać nam cenną wiedzę, która pomoże w lepszym zamienianiu wydawanych złotówek na konwersję. W przeciwieństwie do tradycyjnych punktów sprzedaży sklepy internetowe mają ułatwienie w postaci dostępnych narzędzi do monitorowania i zbierania danych, co jeszcze bardziej zwiększy ich konkurencyjność. Warto więc skorzystać z szansy jaką daje nam analiza dużej ilości danych w ecommerce. Gdyby BIG DATA mogła być wykorzystana przez Franka Woolwortha prawdopodobnie nigdy nie usłyszelibyśmy słynnych słów: „Wiem, że połowa mojego budżetu na reklamę jest stracona. Problem polega na tym, że nie wiem, która to połowa”.

Think Big CEE Congress

Już 15 kwietnia w Warszawie odbędzie się konferencja poświęcona BIG DATA o czym napisałem wcześniej na blogu tutaj. Jest to jedna z niewielu okazji by spotkać przedstawicieli czołowych firm, posłuchać ciekawych wykładów oraz historii wdrożeń BIG DATA. Więcej o wydarzeniu na stronie konferencji bigdatacongress.pl

 

Źródła obrazów:

www.wall321.com

www.wegotthiscovered.com

Podziel się z innymi:

targi ehandlu
Google+